Opis
Tytuł angielski:
The Compleat Day Trader. Trading Systems, Strategies, Timing Indicators, and Analytical Methods
Nie każdy rodzi się „day traderem”. Książka odpowiada na pytanie, jak nim zostać i odnieść sukces na giełdzie. Autor dzieli się swą wiedzą, którą zdobył w ciągu 25 lat aktywnej gry giełdowej. Koncentruje się na kontraktach terminowych i podkreśla, że choć wszystkie przykłady pochodzą z rynków amerykańskich, to omówione metody są uniwersalne i mogą być stosowane, często nawet z lepszym skutkiem, na europejskich rynkach terminowych.
Rzeczowo wyjaśnia zawiłości tego specyficznego rynku i omawia m.in.:
– techniki i systemy inwestycyjne stosowane w grze w obrębie jednej sesji giełdowej,
– rodzaje zleceń,
– znaczenie sezonowości na rynkach terminowych,
– wpływ nastrojów rynkowych,
sposoby wykorzystania zdobytej wiedzy w warunkach rynkowych,
– predyspozycje potrzebne do handlu w obrębie jednej sesji,
– kluczowe czynniki niezbędne do odniesienia sukcesu.
Książkę charakteryzuje bardzo przystępna prezentacja omawianych zagadnień. Przeznaczona jest nie tylko dla profesjonalnych graczy, zaawansowanych i początkujących inwestorów giełdowych, pracowników instytucji inwestujących na rynkach kapitałowych, ale także dla osób, które dopiero chcą rozpocząć inwestowanie na rynku kontraktów terminowych lub akcji.
Recenzja Praktyka:
To pozycja, której poświęciłem najwięcej czasu w okresie kiedy zajmowałem się wskaźnikami analizy technicznej. Jest tutaj kilka ciekawych informacji o tworzeniu systemów mechanicznych, pułapkach oraz zagrożeniach z tym związanych. Jake dużo miejsca poświęca głównemu wskaźnikowi, czyli średniej kroczącej jako fundamentowi do większości wskaźników opartych na ruchu ceny.
W owym czasie do końca pochłonęło mnie alternatywne podejście do oscylatora stochastycznego czyli „strzał stochastyczny”. Jest to wariacja typowej interpretacji oscylatorów opartych na strefie wyprzedania i wykupienia.
Tej pozycji zawdzięczam uświadomienie sobie, że zajmowanie się kolejnymi wskaźnikami do niczego nie prowadzi. Znając pięć jakichkolwiek wskaźników, każdy inwestor bez trudu poradzi sobie z interpretacją i zastosowaniem każdego innego oscylatora.
Polecam każdemu kto interesuje się wskaźnikami.
Paweł Śliwa, www.satrf.org