Rola kobiet w finansach – czy liczba inwestorek się zwiększa?
Inwestowanie może być świetnym sposobem na maksymalne wykorzystanie swoich pieniędzy i zbudowanie bezpieczeństwa finansowego. Liczba kobiet inwestujących na giełdzie szybko rośnie i prawdopodobnie ta tendencja utrzyma się. Jaka jest rola kobiet w finansach? Jak inwestują Polki? Co się kieruje za ich decyzjami inwestycyjnymi? Na te pytania odpowiadamy w dzisiejszym artykule!
Jak inwestują kobiety?
Badań opisujących zachowania kobiet w świecie inwestycji jest stosunkowo niewiele. W dużej mierze wynika to z faktu, że płci żeńskiej w finansach jest po prostu mniej. Najciekawsze i najświeższe wnioski płyną z raportu „Polak inwestor 2022”, w którym został zamieszczony dodatek „Polki i ich inwestycje”. W badaniu ilościowym udział wzięły 384 kobiety, w tym 43% inwestorek. Respondentki to głównie kobiety między 30 a 50 rokiem życia, 57% pracuje na umowie o pracę, a 59% ma wykształcenie wyższe.
Czy Polki w ogóle inwestują?
Okazuje się, że 1 na 3 respondentki inwestuje nieregularnie, a 12% regularnie. Prawie 40% kobiet chce zacząć inwestować. Jednak aż 23% kobiet nie ma możliwości finansowych, by rozpocząć swoją przygodę z inwestycjami.
Czy Polki mają wiedzę o finansach?
Najwięcej respondentek oceniało swoją wiedzę na początkującą lub niewystarczającą – „już coś wiem, ale nadal niezbyt wiele”. Wychodzi na to, że kobietom brakuje pewności siebie w inwestycjach, ale to również sprawia, że decyzje są bardziej przemyślane i racjonalne. Z kolei 15% kobiet oceniło swoją wiedzę na dobrą lub bardzo dobrą, jednak jest duża różnica między oceną mężczyzn, u których prawie połowa (41%) jest zadowolona ze swojej wiedzy.
Dlaczego kobiety nie inwestują?
Ponad połowa respondentek zgłaszała brak wystarczającego kapitału na wejście w świat inwestycji. Prawie 50% kobiet boi się strat na giełdzie i ponad 40% nie wie, w co inwestować. Około 30% nie wie, jak analizować inwestycje, a inne wskazywane powody to m.in. strach przed podejmowaniem decyzji oraz brak czasu.
Jakie cele łączą kobiety-inwestorki?
Aż 75% kobiet inwestuje, by zabezpieczyć swoje finanse przed inflacją. Większości respondentek zależy również na spokojnej emeryturze, a także na wolności finansowej w niedalekiej przyszłości. Dla niektórych z nich pieniądze oznaczają wyższy status materialny, spokój o finanse dla dzieci, dywersyfikację źródeł przychodu oraz zdobywanie nowych umiejętności. Okazuje się też, że dla 30% respondentek to „mądra” rozrywka.
Jakie inwestycje interesują kobiety?
Przede wszystkim bardziej stabilne aktywa – obligacje skarbowe, lokaty walutowe, kruszce (złoto, srebro) oraz nieruchomości. Wiele kobiet podkreśla także, że ważne jest dla nich inwestowanie w edukację dzieci oraz we własną wiedzę. Sporą część interesują IKE, IKZE oraz kryptowaluty, które wyprzedziły bezpieczniejsze ETF-y!
Co skłania kobiety do rozpoczęcia inwestycji?
Dla ponad połowy respondentek najważniejsza jest przejrzystość informacji oraz niska kwota wejścia. Ważnym elementem jest także zaufanie do marki, czyli przejrzysta oferta, solidne analizy ekspertów, znana marka, nowoczesność technologiczna oraz dobre opinie.
W jaki sposób kobiety podejmują decyzje inwestycyjne?
Jedna na trzy inwestorki korzysta z informacji od instytucji oferującej inwestycje. Prawie 30% kobiet kieruje się opinią znajomych lub partnera, a ponad 4 na 10 kobiet ufa własnej analizie i wiedzy.
Co znajduje się w portfelu inwestycyjnym kobiet?
Przede wszystkim nieruchomości – inwestuje w nie prawie 60% kobiet. Na podium znajdują się także lokaty walutowe, obligacje skarbowe oraz kruszce, ale około 30% inwestuje również w kryptowaluty, akcje GPW i jednostki funduszy.
Jaki format edukacji inwestycyjnej najbardziej przekonuje kobiety?
Ponad 25% respondentek preferuje szkolenia online, na drugim miejscu są materiały edukacyjne, również te dostępne online. Tylko 11% inwestorek uważa, że książki niosą największą wartość.
Jaki typ źródeł informacji najbardziej przekonuje kobiety?
Ponad 25% najbardziej ceni portale branżowe oraz informacje od znanych inwestorów lub ekspertów, którzy publicznie dzielą się swoją wiedzą.
Wnioski płynące z badania są całkiem optymistyczne! Prawie połowa kobiet chce zacząć inwestować, a to pokazuje, że świadomość finansowa wzrasta. Niestety spora część wciąż nie ma odpowiedniego kapitału. Dlatego warto skupić się na poszerzaniu edukacji, by brak odpowiedniej kwoty nie był przeszkodą we wkroczeniu na ścieżkę inwestycyjną. Przede wszystkim, nie każda inwestycja wymaga ogromnych nakładów pieniężnych – ważniejsza jest regularność i dyscyplina niż olbrzymi kapitał na start. Paradoksalnie, na początku istotniejsza jest nauka oszczędzania niż samego inwestowania. Często wydajemy pieniądze na drobne rzeczy, które skumulowane pochłaniają dużą część naszej wypłaty. Są jednak sytuacje, gdy nie mamy możliwości oszczędzania, wówczas warto pomyśleć o przebranżowieniu, zmianie pracy lub negocjacjach na obecnym stanowisku – dzięki temu będziemy mieć możliwość inwestowania większych kwot i budowania swojego majątku na lata.
Wyzwania stojące przed kobietami w świecie inwestycji
Luka płacowa to tylko jedno z wyzwań, przed którymi stoją kobiety wkraczające w świat finansów. Przez wiele lat żyliśmy w kulturze, w której normą była presja wywierana na kobiety związana z koniecznością dostosowywania się do tradycyjnych ról i oczekiwań związanych z płcią – czyli do roli matki i żony. Normy i oczekiwania kulturowe to ogromna przeszkoda, by rozwijać swoją niezależność finansową. W końcu właściwie od zawsze to mężczyzna był odpowiedzialny za finanse. I choć dla wielu kobiet taki układ może być atrakcyjny, to warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że wraz z rozwojem internetu rośnie także świadomość kobiet i zmienia się ich perspektywa. Czas odejść od szkodliwych stereotypów, takich jak np. ten, że kobiety mają mniejszą tolerancję ryzyka i boją się inwestować, że nie mają wiedzy na temat rynków finansowych i nie nadają się do inwestowania. Dyskryminacja i uprzedzenia dotykają na co dzień nie tylko kobiety, jednak są one w typowo męskim środowisku jeszcze bardziej narażone na kpiny i wykluczenie z możliwości nawiązywania kontaktu.
Kolejnym wyzwaniem jest brak pewności siebie i umiejętności negocjacji. W branży finansowej to podstawa, by nie wypaść z obiegu. Poczucie zwątpienia w siebie prowadzi do syndromu oszusta, przez który kobiety czują, że nie pasują do dziedzin zdominowanych przez mężczyzn. Dodatkowo kobiety są wciąż niedostatecznie reprezentowane na rynku inwestycyjnym, co powoduje ograniczony dopływ wiedzy do środowisk żeńskich oraz brak motywacji.
Wyzwania stojące przed kobietami na rynku inwestycyjnym są złożone i wieloaspektowe, a ich rozwiązanie wymaga zmian nie tylko kulturowych, ale także politycznych oraz indywidualnego wysiłku na rzecz równości.
Pewnym rozwiązaniem mogą być inicjatywy, które zachęcają więcej kobiet do inwestowania. Jedna z nich startuje po raz pierwszy w Warszawie pod nazwą Akademia Inwestorki. Jest to konferencja w całości zorganizowana przez kobiety dla kobiet. Ponad połowa prelegentów to także płeć żeńska, ale tematy będą uniwersalne. Jest to dobre rozwiązanie dla kobiet, które chcą zacząć inwestować, ale nie czują się pewnie w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Większa ilość takich inicjatyw ma szansę zachęcić kobiety do wejścia w środowisko inwestycyjne.
Jak to wygląda w praktyce?
Kto lepiej wie, jak inwestują kobiety niż kobieta, która jest założycielką największej w Polsce społeczności kobiet-inwestorek? Dorota Sierakowska jest analityczką inwestycyjną, doświadczoną inwestorką i odnoszącą sukcesy przedsiębiorczynią. Girls Money Club to miejsce, w którym każda kobieta może uzyskać wsparcie w drodze do niezależności finansowej. Zapytałam Dorotę o kilka jej przemyśleń na temat obecnej sytuacji kobiet na rynku inwestycyjnym.
Rozmowa z Dorotą Sierakowską
Ewa Puda: Jak kobiety odnajdują się w świecie finansów zdominowanym przez mężczyzn?
Dorota Sierakowska: Coraz lepiej. Z pewnością dotychczas świat inwestowania nie był przyjazny kobietom ze względu na dużą dysproporcję płci (mało kobiecych wzorców, marketing kierowany do mężczyzn) oraz ugruntowane przez lata krzywdzące przekonania dotyczące pieniędzy (np. że inwestowanie jest ryzykowne, że trzeba mieć duże kwoty, że inwestowanie to „męskie” zajęcie).
Jednak to się zmienia – kobiety, robiąc pierwsze kroki w świecie inwestowania, przekonują się, że mogą to robić na własnych zasadach, zgodnie ze swoim charakterem oraz podejściem do ryzyka.
EP: Kto wypada lepiej w inwestycjach – kobiety czy mężczyźni?
DS: Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Inwestujących kobiet jest mniej i jest także mniej badań ich dotyczących. Te, które istnieją, pokazują, że kobiety, które inwestują, wypadają pod kątem stóp zwrotu nieznacznie lepiej na tle mężczyzn.
Badania pokazują inny styl inwestowania kobiet i mężczyzn. Kobiety bywają bardziej ostrożne i rzadziej zawierają transakcje, stawiając na długoterminowe inwestowanie. Nie przemawia do nich częste w świecie mężczyzn traktowanie inwestowania jako rywalizacji.
Patrząc na to, jak inwestują kobiety wokół mnie – widzę, że nie robią tego, by cokolwiek sobie lub innym udowadniać. Po prostu chcą bezpieczeństwa i niezależności finansowej.
EP: Co jest niezbędne, by odnaleźć się w męskim towarzystwie?
DS: Oprócz solidnej wiedzy – pewność siebie, brak kompleksów i umiejętność budowania biznesowych relacji. Te cechy po prostu przydają się w karierze i biznesie, niezależnie od płci.
EP: Jak się czujesz jako założycielka największej społeczności kobiet-inwestorek w Polsce?
DS: Jakbym przeszła na jasną stronę mocy. A tak poważniej: czuję, że przez wiele lat tkwiłam w popularnym przeświadczeniu, że skoro pracuję tak długo na rynku inwestycyjnym i odnoszę sukcesy, to każda kobieta może zrobić to samo – a jeśli kobiet w tej branży nie ma, to wynika to z faktu, że tego po prostu nie chcą. Obecnie jednak widzę, że to przekonanie bardzo mijało się z prawdą.
Gdy Girls Money Club zaczął szybko rosnąć jako społeczność, przekonałam się, że kobiety interesują się zarządzaniem finansami i inwestowaniem, jednak dotychczas wielu z nich brakowało jasnego przekazu, wspierającej społeczności oraz konkretnego i realistycznego spojrzenia na to, w jaki sposób inwestować – bez obiecywania tysiąca procent w tydzień, ale z pokazaniem ogromu możliwości, jakie daje inwestowanie.
EP: Co chciałabyś przekazać kobietom, które wciąż wahają się lub boją się inwestowania?
DS: Przede wszystkim, aby nie wierzyły w popularne mity dotyczące inwestowania: że jest ono tylko dla bogatych, że jest ryzykowne, że wymaga ogromu czasu i wiedzy, że wiąże się z dużym ryzykiem.
Inwestowanie jest jak podróżowanie: każda z nas może odnaleźć własny styl. Można inwestować bardzo bezpiecznie, mając zaledwie 100 zł do dyspozycji. Można stworzyć zestaw inwestycji dobry na długie lata, bez konieczności codziennego sprawdzania, co się z naszymi pieniędzmi dzieje. Można także dzięki inwestowaniu poczuć się bezpieczniej, zdobyć niezależność finansową i nabrać pewności siebie.
I w końcu – można wesprzeć się naszą społecznością Girls Money Club, aby rozwiać wątpliwości i podpytać inne kobiety o ich pierwsze doświadczenia związane z inwestowaniem. W grupie raźniej!
Podsumowanie
W ciągu ostatniej dekady coraz więcej kobiet zaczęło inwestować na giełdzie. Coraz więcej kobiet bierze aktywny udział w swoich inwestycjach, kształcąc się na giełdzie i inwestując własne pieniądze. Oczekuje się, że trend ten będzie się utrzymywał, ponieważ technologia ułatwia dostęp do informacji i narzędzi inwestycyjnych. Kobiety stają się siłą napędową na giełdzie, oferując większe możliwości rozwoju i sukcesu.
Autorka: Ewa Puda
Project&Community Managerka Girls Money Club, studentka psychologii, inwestorka, traderka, entuzjastka blockchainu i nowych technologii, cyfrowa nomadka, przedsiębiorczyni, twórczyni internetowa @futurevva.
Finansistka, analityczka i przedsiębiorczyni. Autorka książki „Świat surowców” – pierwszego w Polsce kompleksowego podręcznika dotyczącego inwestowania na rynkach towarowych. Ekspertka rynków finansowych w mediach, a także wykładowczyni i szkoleniowiec w zakresie inwestowania na rynkach surowcowych. Absolwentka Szkoły Głównej Handlowej. Pasjonatka podróży i miłośniczka sportów wodnych, założycielka społeczności Girls Money Club.